niedziela, 11 marca 2012

Do  pokoju wpadł mój brat
- a ty co jeszcze w łóżku ?:D wstawaj wstawaj :D
- proszę Cię , nie mam ochoty ...
- nie dyskutuj , rodziców nie ma wracają za 2 dni . Robimy domówke.
- taa a, już wstaje.
Wstałam wciągnęłam jeansy i fioletową bokserke. Przy rozkenconej muzyce na full wygupiałam się z bratem.
- a wy co robicie ? - do salonu weszła Sonia - dzwoniłam , pukałam ale nie słyszeliście.
- tak wyszło powiedział brachol wychodząc z pokoju . - Nie przepadał za Sonią
- Czemu się wcale nie odzywasz ? chciałabym wiedziec co się u ciebie dzieje . - spytała
- Co mam Ci powiedzieć , napisać ? że co że za nim tęsknie , że nie daje rady ? no powiedz ? co mam napisać ? skoro i tak to ignorujesz , interesuje Cię tylko Damian ?!
- to nie jest tak .... - powiedziała patrząc w zemie
-  Jak kurwa nie ?! odstawiłaś mnie na boczny plan , wogólę Cię nie obchodziłam ... po kilku latach przyjaźni zostawiłaś mnie da 4 miesięcznego związku ...
- ale ja Go kocham !!! - podniosła głos
- Wiesz ile razy to już słyszałam ?! Grzechu , Grucha , Chrystian , Paweł . Mogłabym tak wymieniać bez końca ... - krzyczałam
- przepraszam ...
- Wyjdź prosze Cię ... - powiedziałam do niej .
Wyszła a do pokoju wszedł Karol,
- Czego chciała ?!
- aaa tak tylko ...
Poszliśmy na zakupy , kupiliśmy wszystko co było potrzebne na domówkę ...  Przyjechała Kinia z Werą i pomogły nam szykować dom .. Dziewczyny poprawiły mi humor i było widać że Karol dostawał z nami na głowe.
O 19 wbiła cała reszta . W domu było ze 40 osób i wszyscy się świetnie bawili . Dziewczyny wy ciągnęły mnie z domu i postanowiły przedstawić mnie dostawcy pizzy który akurat przyjechał .
Nie ogarnełam ich zamiarów , ale cuż :D zrobiłyśmy sobie zwałe i wróciłyśmy się bawić ta noc była nasza , byłyśmy tylko we trzy dziewczyny a reszta to faceci , każdy był nasz ... A Karol cały czas nas pilnował i każdy jego kumpel był zagrożony .. wszyscy polegli i o 3 poszli do domu , a siedząc przy winie na dworze przykryte kocem rozmawiałyśmy do samego rana ...